Ułatwiamy dziecku proces adaptacji przedszkolnej
Adaptacja do przedszkola rzadko kiedy jest prosta, bezproblemowa i oczywista. Co więcej, zdarza
się, że dzieci po okresie dobrego samopoczucia w placówce, doświadczają regresu i nie chcą
chodzić do przedszkola. Warto pamiętać, że dziecko trzyletnie przeżywa w tym czasie wzrost
autonomii, kształtuje się jego wola i rozpoczyna się kryzys rozwojowy. Proces adaptacji przypada
więc w trudnym okresie w życiu początkującego przedszkolaka. Jak wtedy wspierać jego
samodzielność i dzięki temu pomóc mu w tym czasie?
Adaptacja przedszkolna to przystosowanie, przyzwyczajenie się dziecka do warunków placówki i
przebywania w niej bez obecności rodziców. Choć większość dzieci już po kilku tygodniach
przekracza z uśmiechem próg przedszkola, należy pamiętać, że niektórym przedszkolakom może
być trudno przyzwyczaić się do nowego miejsca, osób, sytuacji, aktywnego funkcjonowania wśród
rówieśników, jak również do obowiązujących norm i zasad.
Podczas adaptacji bardzo duży nacisk kładzie się na jej aspekt psychologiczny. Podkreślić trzeba tu
rolę rozmowy z dzieckiem o tym, co je czeka, otwarcie na emocje dziecka oraz zaakceptowanie ich
przez dorosłego. Ważne jest także budowanie pozytywnego obrazu placówki przedszkolnej,
nauczycieli i zadań realizowanych w przedszkolu. Dobrze w tym czasie skupić się też na
wspieraniu relacji rodzic–dziecko.
Wszystko to ma na celu budowanie pewności dziecka, wspieranie jego sfery emocjonalnej,
zachęcanie do uczestnictwa w grupowych zajęciach. Jednak na adaptację można spojrzeć w szerszy
sposób – poprzez samodzielność dziecka i jego umiejętności, które mogą przyśpieszyć lub opóźnić
proces adaptacyjny. Sfera samodzielności jest często pomijana i trochę niedoceniana, a jest tak
samo ważna jak obszar emocjonalny.
Samodzielność dziecka w wieku przedszkolnym
Adaptacja przedszkolna może być pierwszym krokiem do większej samodzielności dziecka. To
właśnie w przedszkolu dziecko uczy się różnorodnych umiejętności potrzebnych w codziennym
funkcjonowaniu. Co można zrobić, by adaptacja miała większe szanse na powodzenie? Wyposażyć
dziecko w umiejętności, które ją ułatwią. Przede wszystkim w znajomość swojego imienia i
nazwiska oraz w umiejętności:
• korzystania z toalety włącznie z myciem rąk,
• jedzenia przy pomocy łyżki, widelca,
• picia z otwartego kubka,
• rozbierania i ubierania odzieży i obuwia,
• wydmuchiwania nosa w chusteczkę,
• informowania o swoich podstawowych potrzebach i odczuciach (np. „Jestem spragniony”,
„Jestem zmęczona”, „Boli mnie brzuch” itp.),
• rozpoznawania swoich rzeczy.
Ważne! Dobrze byłoby, gdyby dziecko umiało wykonać samodzielnie jak najwięcej czynności.
Dzieci, które są bardziej samodzielne, przeżywają mniej stresów i lęków związanych z adaptacją.
Wynika to z tego, że nie są tak zależne od pomocy ze strony dorosłych, widzą, że radzą sobie w
różnorodnych sytuacjach, w których inne dzieci potrzebują asysty. To właśnie buduje ich pewność
siebie, poczucie sprawstwa, pozytywną samoocenę. Może też zdecydowanie przyśpieszyć i ułatwić
adaptację.
Praktyczna strona samodzielności
Niestety z roku na rok można zauważyć, że dzieci, które po raz pierwszy przekraczają próg
przedszkola, są coraz mniej samodzielne w kwestiach związanych z samoobsługą, higieną czy
wykonywaniem prostych czynności. Oczywiście placówka nie może stawiać wymagań w zakresie
samodzielności dziecka, ponieważ każdy maluch rozwija się w swoim naturalnym i indywidualnym
tempie. Jednak widoczne jest, że coraz częściej trzylatki cechuje bierność w zakresie
podejmowania inicjatywy w różnorodnych czynnościach.
Dzieci nie potrafią wielu rzeczy, które ułatwiłyby im start w przedszkolu. Bywa też tak, że są po
prostu wyręczane cały czas przez opiekunów i wówczas oczekują, że nauczyciele lub pomoce
zrobią wiele czynności za nie. Znamienne wydaje się to, że wielu podstawowych umiejętności
potrzebnych do codziennego funkcjonowania dziecko uczy się właśnie w przedszkolu, a nie w
domu. Powinno być jednak odwrotnie – gdyby do placówki przychodziło już z konkretnymi
umiejętnościami, adaptacja przebiegałaby pozytywnie.
Dodatkowo coraz częściej można zauważyć następującą tendencję: dzieci wręcz oczekują od
nauczycieli, że ci będą wyręczać je w różnych czynnościach i są zdziwione, gdy okazuje się, że
nauczyciel stawia rozmaite wymagania. Przez to właśnie dziecko może postrzegać przedszkole
jako miejsce nieprzyjemne, niekorzystne, w którym dorośli wymagają i oczekują inicjatywy i
„wykazania się” – całkiem inaczej niż w domu. Jeśli rodzice nie będą uczyć dziecka
samodzielności, to może ono zrazić się do placówki, co z kolei poskutkuje trudnościami z
adaptacją.
Powyższe rozważania dotyczą praktycznej strony samodzielności. Możemy jednak mówić także o
samodzielności społecznej i umysłowej. Pierwsza dotyczy umiejętności nawiązywania kontaktów
społecznych i współdziałania z rówieśnikami. Druga to umiejętność podejmowania decyzji,
rozwiązywania problemów. Oczywiście dziecko trzyletnie będzie dopiero na etapie uczenia się
tego rodzaju samodzielności, przebywając w grupie przedszkolnej. Nie oznacza to jednak, że
rodzice nie mogą przygotowywać i stymulować dziecka w wymienionych obszarach. Z pewnością
takie działania staną się dla niego dobrym fundamentem do coraz większej samodzielności.
Od czego zależy samodzielność dziecka?
Samodzielność dziecka zależy od wielu czynników. Będą to m.in.:
1. Gotowość rodziców i opiekunów na samodzielność dziecka. Wielu rodziców przeżywa
trudności w pozwalaniu dziecku na samodzielność. Dorośli obawiają się np., że dla dziecka
coś może być za trudne, zbyt niebezpieczne (nadmierna troska) lub zwyczajnie nie mają
czasu, by dać dziecku przestrzeń na samodzielność (życie w biegu), gdy dziecko wykonuje
większość czynności wolniej niż dorosły. Zdarza się też, że rodzice/opiekunowie uważają,
że tylko oni potrafią zrobić wszystko najlepiej, dlatego nie włączają dziecka do różnych
zadań.
2. Stawianie wymagań dziecku przez rodziców/opiekunów. Znaczenie ma to, czy dziecko
ma wyznaczone pierwsze obowiązki, czy może dorosły wykonuje wszystkie lub większość
czynności za dziecko i w ten sposób uczy je bierności.
3. Bycie przykładem dla dziecka. Warto, by opiekunowie/rodzice pokazywali dziecku, że
bycie samodzielnym ułatwia codzienne funkcjonowanie i daje poczucie zadowolenia.
Dorośli oczywiście mogą dawać dziecku wskazówki w zakresie samodzielności.
4. Możliwość podejmowania decyzji przez dziecko. Dorosły nie musi we wszystkim
decydować za dziecko. Warto dać mu wybór (powinien być on jednak ograniczony, np.
dziecko wybiera z dwóch lub trzech propozycji ubranie, kierunek spaceru itp.). Taka
możliwość obudzi w dziecku poczucie, że jego zdanie jest ważne i ma na coś istotnego
wpływ.
Wymienione czynniki zależą od postaw opiekunów, dlatego tak istotne jest, by dorośli uświadomili
sobie, jaką rolę odgrywają w procesie adaptacji dziecka i uczenia go samodzielności. Patrząc na
proces adaptacji z tej perspektywy, trzeba zdawać sobie sprawę, że przygotowanie do adaptacji
zaczyna się na długo przed samym przekroczeniem progu przedszkola.
Wskazówki dotyczące samodzielności
Jak rozwijać samodzielność dziecka w kontekście adaptacji do przedszkola?
1. Stwarzaj dziecku możliwość do nabywania nowych umiejętności oraz utrwalania ich
poprzez ćwiczenia. Innymi słowy: to dorosły powinien umożliwić dziecku wykonywanie
różnych czynności samodzielnie, stworzyć odpowiednie warunki i przestrzeń. Dzięki temu
będzie ono bardziej chętne do samodzielności, rozwinie swoje poczucie sprawstwa, które w
dodatku pozytywnie wpływa na poziom samooceny.
2. Nie wyręczaj dziecka we wszystkim. Warto tłumaczyć dziecku, że nie zawsze wszystko
wychodzi za pierwszym razem i namawiać je do wykonywania kolejnych prób z drobną
asystą dorosłego, który również może modelować część czynności, tak aby dziecko mogło
wykonać je samodzielnie poprzez obserwowanie dorosłego.
3. Unikaj krytyki. Podczas podejmowania przez dziecko prób samodzielności dorosły nie
powinien krytykować i oceniać jego postępowania. Informacje negatywne kierowane do
dziecka będą miały funkcję zniechęcającą i obniżającą samoocenę. Warto zaś chwalić
dziecko za wysiłek, który podejmuje, nie za końcowy efekt.
4. Daj czas na próbowanie. Istotne jest dawanie dziecku czasu na wykonanie danej
czynności, a jeśli dziecko sobie nie radzi, powinno mieć zapewnioną przestrzeń do
wykonania kolejnej próby.
5. Pozbądź się presji. Najważniejsze, by nie zmuszać dziecka do samodzielności, gdyż
wywieranie presji spowoduje, że może zrazić się do nabywania nowych umiejętności w
przyszłości i nie będzie chętnie podejmować działań w tym kierunku.
Opóźniona adaptacja
Zdarza się, że dzieci, które w oczach rodziców i nauczycieli przeszły już pomyślnie adaptację,
wracają do punktu wyjścia. Czasem takie sytuacje są spowodowane np. długą nieobecnością
dziecka z powodu choroby. I chociaż opiekunowie bądź rodzice doszukują się wtedy konkretnego
powodu tego stanu rzeczy, to istnieje pewne prawdopodobieństwo, że zachowanie dziecka wynika
z opóźnionej reakcji adaptacyjnej. To naturalny proces.
W przypadku zauważenia takiej reakcji u dziecka warto zadbać o stały rytm dnia, dodatkowe
zabawy integracyjne czy stały styl pracy nauczyciela z dziećmi. Duże znaczenie ma także
zaakceptowanie uczuć dziecka, okazanie mu cierpliwości.
Bibliografia:
• E. Gruszczyk-Kolczyńska, E. Zielińska, Dwulatki i trzylatki w przedszkolu i w domu. Jak
świadomie je wychowywać i uczyć, Kraków 2012.
• K. Kuszak, Dynamika rozwoju samodzielności dziecka w wieku przedszkolnym, Poznań
2006.
• A. Ludorowska, Jak wspierać dziecko w procesie przedszkolnej adaptacji?, „Wychowanie
w Przedszkolu” 2020, nr 6.
• A. Mikler-Chwastek, Wspieranie dzieci w samodzielnym rozwiązywaniu problemów i
nabywaniu umiejętności samoobsługowych, [w:] Wychowanie i wspieranie rozwoju małych
dzieci w domu, żłobku i przedszkolu, red. A. Mikler-Chwastek, Warszawa 2017.
• I. Sikorska, Rozwój dziecka w przedszkolu. Stymulujące wartości wybranych systemów
edukacyjnych, Kraków 2010